Noc to
najgorsze co może teraz być. Jeden koszmarny sen, który śni mi się ciągle.
Jestem w nim w samochodzie, kiedy nagle wjeżdża we mnie inny samochód, a potem
słowa: „To wszystko przez ciebie”. Każdego dnia powoli opuszcza mnie wiara, że
Loczek wyzdrowieje. Każdego dnia spływają kolejne łzy po moim policzku. Każdego
dnia powoli spływają kolejne krople krwi
po moim ręku. Ten wypadek wykańcza mnie powoli. Wykańcza mnie dzień po
dniu. To wszystko nie daje mi żyć. Kolejne zdanie w pamiętniku: „Ta pamiętna
data… To pamiętne miejsce … To tak bardzo boli… Rani moje serce…”. Jeśli w ogóle da się je jeszcze ranić. Chciałabym,
żeby moja siostra żyła. Ona na pewno wiedziałaby co zrobić. Umiałaby mnie
pocieszyć. Pamiętam jak jeszcze żyła. Zawsze jak byłam smutna pocieszałam i
zawsze jej się to udawało. Dlaczego Emily musiała umrzeć? Dlaczego nikt nie
umie dodać mi wiary, że jutro będzie lepiej? Co ja mówię, przecież nie istnieje
coś takiego jak lepsze jutro. To tylko jedna wielka ściema, w którą wierzą
idioci. Jakby coś takiego istniało to każdy mój dzień nie byłby gorszy od
poprzedniego. Gdyby to istniało to z każdym dniem nie przybywałoby smutku, łez,
bólu, cierpienia i ran. Gdyby to istniało to Harry byłby teraz ze mną, a nie
leżał w szpitalu. Gdyby lepsze jutro
istniało to nie przybywałoby w moim pamiętniku zdań o smutku, łzach, bólu i
cierpieniu z każdym kolejnym dniem. Każdy mój dzień jest szary i pełny łez i
smutku, bo nie umiem cieszyć się już życiem.
Oczami Gabriela
----------------------------------------------------
Harry leży w
szpitalu i nie mam go przy Pauli, więc trzeba to wykorzystać i rozkochać ją w
sobie. Trzeba dodać jej wiary, że lepsze jutro istnieje, która pewnie już ją
dawno opuściła. Musze wykorzystać to, że
ukochany Pauli leży w szpitalu i może umrzeć. To jedyna taka szansa i muszę ją
wykorzystać. Jeśli ją zmarnuję, zmarnuję też moją szansę na lepsze jutro. Co ja
wygaduję? Raczej na lepsze życie z kimś kogo kocham. Lucy była dla mnie tylko
niewinną zabawą. Była dla mnie rozrywką, ale nigdy nie pomyślałbym, że dzięki
niej poznam Paulę, dziewczynę, która zmieni całe moje życie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest 18 rozdział. Sorry, że taki krótki. Według mnie jest do bani i mi nie wyszedł, ale musiałam go opublikować, ponieważ bez tego rozdziału następny nie miałby żadnego sensu.
Pisz next szybooo plisssss <3 Boski blog :****
OdpowiedzUsuńWybacz że mnie wcześniej nie był ale już jestem i mam nadzieję że:
OdpowiedzUsuń•Hazz wyjdzie że szpitala niebawem
•Gabriel odwali się od Pauli
•Paula przestanie się ciąć